Tak ważę 42kg, czuję się świetnie jestem zdrowa, mam dużo siły na wszystko i energii, nie lubię się objadać, jem tyle ile potrzebuję. Pracuję często od 9 do 2 lub 3 w nocy i się wysypiam! Jednak dużo osób mnie za to krytykuje i obraża... dlaczego??
Żyję jak chcę, odżywiam się zdrowo, ćwiczę, mam zbilansowaną dietę do moich potrzeb.
* Nie piję!
* Nie palę!
* Nie mam nałogów!
* Nie imprezuję!
* Bardzo dużo pracuję, aby mieć swój sukces, karierę i spełnienie.
* Mam dużo pomysłów, cały czas coś wymyślam, tworzę!
Nikt tego nie widzi i nie rozumie, ciągłe pretensje, chamskie komentarze są męczące. Dlaczego ktoś próbuje żyć kogoś życiem? Jest mi tak dobrze ja się akceptuję. Wam próbuję zrobić to samo, nie przejmuje się komentarzami innych, nie ma to sensu, przejmować się opinią ludźmi którym i tak się nie dogodzi, co byście nie zrobili i tak będzie źle.
Dotyczy to również wagi oraz wyglądu, bo zawsze jest:
- za chuda
- za gruba
- za niska
- za wysoka
- za krótkie włosy
- a ten ma piegi
- ten jest rudy
Nie ważne co się zrobi, lub nie, co się ma lub nie ma...cały czas będzie to ZA! Ważne, aby akceptować siebie. robić to co uważacie za słuszne i nie słuchać innych. Dobrze jest posłuchać rady, podpowiedzi, często to pomaga, jednak nie pozwólmy, aby ktoś nami manipulował lub zmuszał do tego czego nie chcecie zrobić.
I tak ważę 42 kg. Pracuję od rana do nocy... mi jest tak dobrze, więc tak zostanie, jeżeli się komuś to nie podoba.. to już nie mój problem!
Nawiązując to tematu który zaczęłam w poprzednim wpisie, postanowiłam przeczytać następny artykuł o kolejnej chorobie. Przyjrzałam się bardziej rwie kulszowej, jest to ból atakujący różne części ciała np. stopy czy uda. Zachęcam zainteresowanie się tym zagadnieniem, nigdy nie wiadomo kogo to dopadnie, a jak się zna różne choroby samemu, tym szybciej można się wyleczyć i zdiagnozować przyczynę danej dolegliwości.
Pięknie wyglądasz :-) komentarze innych należy mieć gdzieś, ważne żebyś ty się czuła że soba dobrze :-)
OdpowiedzUsuńdziękuje, zgadzam się i dokładnie mi o to chodziło
OdpowiedzUsuńZ jednej strony Cię rozumiem (bo sama jestem pracoholikiem), ale wiesz... czasem te komentarze od innych nie biorą się "znikąd". Ja też uważałam, że tak mi jest dobrze. A potem przypłaciłam to zdrowiem.
OdpowiedzUsuńdaję radę :))
UsuńWiele osób lubi krytykować nasz wygląd, dla mnie najważniejsze jest tylko i wyłącznie moje samopoczucie :)
OdpowiedzUsuńWiele osób lubi krytykować nasz wygląd, dla mnie najważniejsze jest tylko i wyłącznie moje samopoczucie :)
OdpowiedzUsuńpopieram
UsuńZawsze będziemy poddani opinii innych ludzi, ale nigdy nie należy w 100% brać jej do siebie
OdpowiedzUsuńzgadzam się
UsuńNie ważne co byśmy zrobili to ludzie i tak będą krytykować.
OdpowiedzUsuńWięc nie warto się tym przejmować. Trzeba robić swoje.
dosłownie
UsuńTwoje życie to Twoja sprawa :) Powodzenia w realizacji planów.
OdpowiedzUsuńdziękuje
UsuńJestem naprawdę pod wrażeniem tekstu, który jest niezwykle trafny i napisany świetnym stylem - brawo! A co do jego meritum ... Nie dość, że jesteś kobietą ambitną, to jeszcze masz w sobie mnóstwo wdzięku i urody. Może te wszystkie chamskie komentarze to tylko przejaw zazdrości zakompleksionych ludzi? :)
OdpowiedzUsuńdziękuje bardzo mi miło
UsuńZawsze jest coś 'za'.. a może to po prostu ZAwiść innych?
OdpowiedzUsuńzazdrość też
UsuńWażne, że czujesz się dobrze ze swoją wagą i to jest najważniejsze
OdpowiedzUsuńdokładnie
UsuńDługo uczyłam się nie brać do siebie krytyki innych, ale w końcu załapałam, że nigdy się ludziom nie dogodzi, trzeba być sobą i cieszyć się życiem. :)
OdpowiedzUsuńzgadzam się
UsuńZazdrość ludzi... Szkoda słów na nią.
OdpowiedzUsuńWażne jest jak ty się czujesz.
Ps. śliczne zdjęcia.
dziękuje bardzo
UsuńPięknie wyglądasz na zdjęciach i tym co inni mówią nie powinnaś się przejmować zbyt mocno. Zawsze jest ktoś komu coś w nas nie pasuje i zajmuje się tylko krytykowaniem
OdpowiedzUsuńdziękuje
UsuńJa po wielu latach pracoholizmu przystopowałam, bo pewnego dnia wstałam i stwierdziłam, że jestem zmęczona :) Ważę mniej od Ciebie, całe życie mam niedowagę, ale lekarka od początku mówiła, że lepsze to, skoro jestem zdrowa, niż bycie otyłą :)
OdpowiedzUsuńhttp://whothatgirl.blogspot.com
zgadzam się, a ja lubię pracować
UsuńNie wiem jak pracujesz i co robisz ale podziwiam ! :) Ja preferuje holiatyczne podejście do życia, zdrowia i świata ;) Brawo Ty! Plus prowadzisz bardzo fajnego bloga 👈 42 kg to niska waga ale nawet jeśli BMI się nie zgadza z optymalnym to nic złego, skoro ( jeżeli się badasz regularnie ) wyniki masz dobre i faktycznie jesteś zdrowa. Sama najlepiej znasz swoje ciało I swój organizm! Nie ma co patrzeć na innych ludzi. Oni za nas życia nie przeżyją. Każdy ma to, na co się odważy 💪 Wychodzę z założenia ŻYJ I DAJ ŻYĆ INNYM.
OdpowiedzUsuńSpełnia nie cudzych oczekiwań jest bez sensu. Cieszę się, że masz tego świadomość.
dziękuje
Usuń42 kg? O mamo, to ja przy Tobie jestem grubasem ;)
OdpowiedzUsuńPiękne zdjęcia :)
Pięknie wyglądasz.
OdpowiedzUsuńTeż tyle ważyłam. Też mi było z tym dobrze.