Dzisiaj podam wam kilka sposób, jak kupować żeby zaoszczędzić pieniądze. Metody te są bardzo łatwe, niby znane, ale przez wiele osób nie przestrzegane. Jednakże z dobrym planem szybko wcielisz je w życie.
Metody oszczędzania pieniędzy
1. Robię listę zakupów - bardzo często robią tak babcie, mamy, ale z młodszym pokoleniem bywa różnie. Osoby młode, jak zauważyłam kupują spontanicznie. Żeby zaoszczędzić należy usiąść zapisać niezbędne produkty i trzymać się tej listy.
2. Płacę gotówką - nie korzystam z karty płatniczej, kredytowej itp. Nie mam aplikacji w telefonie od banku, więc bliki, płatności tel też są mi obce. Może pomyślicie, że to zacofanie, nie idę z ''duchem czasu'', no trudno. To moja metoda oszczędzania i do tego skuteczna. Biorę tylko tyle ile mam wydać danego dnia, więc np. jadę na sesję i z listy wychodzi mi 40 zł, zatem tylko tyle zabieram. Wtedy nie będzie mnie kusić, aby kupować zbędne rzeczy.
3. Często przeglądam, co mam w szafie - niepotrzebne rzeczy sprzedaje. Przygotowuję stylizacje na spotkania i sesje zdjęciowe, dzięki temu pamiętam, jakie ubrania mam. Nowe kupuję, jak czegoś potrzebuję. Korzystam z porównywarek. Nie czekam na ''wielkie promocje'', gdyż często jest drożej, niż w zwykłe dni.
4. Omijam galerie szerokim łukiem - nie lubię chodzić na zakupy. Męczy mnie hałas, kolejki, brak mojego rozmiaru, ilość tego wszystkiego. Chodzenie na zakupy w galerii, to dla mnie strata czasu i pieniędzy.
5. Kupuję większość rzeczy online - przeważnie wieczorem, gdy skończę wszystkie zajęcia, to przeglądam co ciekawego pojawiło się w moich ulubionych sklepach. (Robię tak wtedy, gdy szukam rzeczy do pracy.) Mogę sobie wpisać ceny, rozmiar, kolory, rodzaj. Zajmuje mi to o wiele mniej czasu. A jak wiemy ''czas to pieniądz''.
6. Często zaglądam na outlety. Można znaleźć świetne, nowe rzeczy w bardzo atrakcyjnych cenach.
7. Myślę, co kupuję, czyli...robię zestawienie, czy jest mi to potrzebne na 1000%, czy nie. Przykład moim marzeniem jest mieć auta Audi A6, Chrysler 300C. Tylko wiem, że obecnie rozkręcam 3 różne działalności, więc nie będę się zadłużać na coś, na co mnie w rzeczywistości nie stać. Teraz ważna jest marka. O niej myślę i w nią inwestuję. A jak już mi się uda, to kto wie. Marzenia się przecież spełniają.
Podsumowanie
Dzisiaj napisałam wam kilka metod oszczędzania, których ja się stosuję. Mam nadzieję, że komuś się przydadzą i poprawią stan majątkowy. W skrócie wam poradzę...analizujcie!. Zapytaj sama/a siebie, czy na pewno to potrzebuję? Do czego mi się to przyda? Czy za miesiąc też będzie mi się to podobać? Kupuję to dla siebie, czy żeby szpanować przez sąsiadami?