Zauważyłam bardzo ciekawą zależność wspierając zbiórkę dla Murki, więc zacznę od tego. Następnie wypiszę wam zalety wspierania akcji dla zwierząt i planety - oprócz tych oczywistych, czyli kotek będzie mógł wrócić do zdrowia, mniej będzie zanieczyszczeń, poprawi się jakość powietrza, lasów będzie więcej, zwierzęta znajdą nowy dom - to kilka przykładów. Skupmy się obecnie na Murce i wnioskach, jakie ułożyłam podczas promowania zbiórki.
Życie dziwne ale prawdziwe
Zaproszenia - prośby do pomocy Murce wysłałam ludziom z różnych grup społecznych. Zauważyłam, że osoby, które mają o mniej są bardziej chętne do pomocy, niż osoby, które zarabiają znacznie więcej. Na operacje kotki wpłaciła nawet dziewczyna ze swojego kieszonkowego, studentka, która jak napisała sama nie wiele ma, ale chętnie pomoże ile jest w stanie. Pisali do mnie także ludzie, którzy nie mogą wspomóc, ale za to udostępnią zbiórkę i wyślą link do osób, które będą mogły pomóc. To jest bardzo dziwna zależność, której nie umiem wytłumaczyć. Sama wspieram zbiórki od początku mojej działalności - nawet, jak mnie haker okradł. Na Murkę też wpłaciłam.
Może wy będziecie umieli odpowiedzieć na to pytanie - dlaczego osoby, które zarabiają mniej chętnie pomagają, niż Ci którzy są bogaci?
Zalety pomagania zwierzakom i przyrodzie
Na moim insta możecie zauważyć, że to nie pierwsza sytuacja w której pomagam uratować zwierzę lub roślinki. Osoby, które mnie obserwują na pewno zauważyły, że często pojawiają się u mnie akcje związane z planetą. Więc wypiszę wam zalety takiego działania:
- fakt nie chodzi żeby działać dla własnego lepszego samopoczucia, ale żeby pomagać. Jednakże trzeba przyznać, że mając świadomość, że zrobiło się coś sensownego jest o wiele lepiej na ''duszy''.
- wspieranie akcji charytatywnych uczy dysponowania pieniędzmi.
- można dużo się nauczyć np. o zagrożonych gatunkach roślin, zwierząt.
- podczas takich akcji poznaje się dużo ciekawych osób.
- dokładając swoją cegiełkę wspierasz w ten sposób planetę i przyczyniasz się do poprawy warunków np. jest mniej zanieczyszczeń.
Ogólnie jest bardzo dużo zalet wspierania akcji charytatywnych, ale myślę, że każdy ma swoje prywatne przesłanki do pomagania.
MURKA - kotka, która pilnie potrzebuje operacji!!
Zapoznajcie się moi drodzy z Murką kotką, która musi mieć wykonane 2 operacje. Zwierzątko ma złamaną miednicę, rany na odbycie. Cierpi też na krwawienie z przewodu pokarmowego.
Ważna jest każda złotówka, dlatego zapraszamy i prosimy o pomoc dla kotki. Liczy się każda złotówka. Doceniamy wszystkie udostępnienia, polubienia, komentarze.
ja mam zawsze kminę, że pomagam bo mogę, a i niewiaodmo kiedy ja będę potrzebować pomocy, wierzę, że karma wraca ;D
OdpowiedzUsuńNie postrzegałabym tego z jednej perspektywy, przykładowo, nie wpłacam na zbiórki, ale aktywnie wspomagam potrzebujące zwierzęta w mojej okolicy, przy współpracy z ich opiekunami. Nie koncentruję się na indywidualnych akcjach, ale włączyłam się w strategię ratowania.
OdpowiedzUsuńJeśli mam możliwość to pomagam i wspieram akcję ale z tyłu głowy często mam oszustów, którzy w ten sposób zarabiają
OdpowiedzUsuńBiedna Murka :(
OdpowiedzUsuńŚwietny post, warto pomagać, bo dobro do nas wraca!
Pozdrawiam
https://artidotum.blogspot.com/
Jeżeli tylko jest taka możliwość to pomagamy chorym dzieciom, ale obok zwierząt też nie przechodzimy obojętnie.
OdpowiedzUsuńZazwyczaj staram się wspierać akcje charytatywne dla zwierząt chociażby poprzez udostępnianie takich akcji :) Oby kotce udało się uzbierać pieniądze na operacje :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
A mnie to kto pomoże? Buzi chcę. :D
OdpowiedzUsuńBardzo często wspieram różne zrzutki czy też udostępniam na insta stories :)
OdpowiedzUsuń„Zapraszam także do siebie na nowy post - KLIK
Wspieranie ludzi, czy zwierząt od zawsze leży w mojej naturze. Warto pomagać.
OdpowiedzUsuń